Prawie rok temu wzięłam udział w tej zabawie po raz pierwszy. W tym roku dostałam dwa zaproszenia do Liebster Blog Award….
Dla niewtajemniczonych, przypomnę zasady tej zabawy.
Bloger zaprasza innych blogerów do zabawy i zadaje im 11 pytań. Nominowani odpowiadają na pytania, a następnie wymyślają swoje i zapraszają kolejnych blogerów.
Dostałam pytania od Jaspis z moja-fit-droga oraz od Izy z akrofit
Dziewczyny wymyśliły naprawdę ciekawe pytania. Biorę się więc czym prędzej za odpowiadanie.
Ciekawa jestem, czy na niektóre pytania odpowiedziałbyś podobnie, a może masz zupełnie inne podejście? Daj znać w komentarzu 🙂
Na pierwszy ogień idą pytania od Jaspis
Liebster Blog Award – Jaspis
1. Jaki był/jest Twój ulubiony oraz znienawidzony przedmiot w szkole?
Na pewno nie będziesz spodziewać się mojej odpowiedzi 🙂 Mój ulubiony przedmiot w szkole to oczywiście wf 🙂 Ale lubiłam jeszcze historię, język rosyjski (jeszcze w podstawówce), język niemiecki (ale tylko w gimnazjum), muzykę, plastykę…a nie lubiłam…hmmm…chyba za fizyką zbytnio nie przepadałam.
2. Kto Twoim zdaniem powinien w związku „nosić spodnie”?
Powinno być przede wszystkim porozumienie i rozmowa partnerów, ale to facet ma być podporą dla kobiety.
3. Książka czy film?
Na pewno więcej oglądam filmów, ale były też książki, które mnie wciągnęły i czytałam całe serie… 🙂
4. Kiedy kompletnie nie masz ochoty oraz sił na trening, odpuszczasz czy się do niego zmuszasz?
Według mnie to bez sensu się zmuszać. Oczywiście nie mówię tu o wymówkach, tylko jeśli naprawdę coś się z nami dzieje…czasem lepiej odpocząć niż na siłę ćwiczyć…
5. Co sądzisz o wychodzeniu poza strefę komfortu? Czy jest to dla Ciebie trudne, czy może przychodzi Ci z łatwością?
Jest to trudne. Różnie z tym bywa ;]
6. Czy są jakieś rzeczy, sprawy, które irytują lub denerwują Cię w blogowaniu?
Tylko takie techniczne sprawy mogą mnie denerwować, np. że coś mi przeskakuje, albo że tabelki fajnej na konspekt nie umiem jeszcze zrobić… 😛
7. Jak radzisz sobie ze stresem?
Głęboki wdech, głęboki wydech…wdech..wydech… 🙂
8. Na co lubisz spożytkować wolny wieczór?
Dobry film. Lubię też jeździć w odwiedziny do siostry – często gramy w różne gry planszowe.
9. Z jakiej potrawy/jakiego produktu nie wyobrażasz sobie nigdy zrezygnować?
Myślałam, myślałam…i w końcu wymyśliłam…z mleka…w szczególności do kawy – strasznie mi nie smakuje taka kawka bez mleka : )
10. Jak wyszukujesz nowe blogi, które odwiedzasz?
Przez wyszukiwarkę. Szukam jakiś informacji i tak wpadam na jakiegoś nowego bloga. Czasem przez dobry komentarz na innym blogu
11. Zdradź mi swój prywatny przepis na szczęście.
A może…garść zdrowia, szczypta uśmiechu, tona miłości, duża łyżka rodziny, do tego dolać z litr nie przejmowania się błahostkami i wymieszać z robieniem tego co się lubi…
Liebster Blog Award – Iza
1. Czy czujesz, że żyjesz teraz tak jak chcesz?
Jeszcze nie do końca. Myślę, że dopiero w pełni do poczuję, gdy założę własną rodzinę.
2. Co byś w sobie zmieniła?
Ojjj jakie trudne pytanie 🙂 Czasami mi się czegoś nie chce robić i odkładam na następny dzień.
3. Jak radzisz sobie w trudnych sytuacjach?
Jeśli jest jakaś trudna sytuacja to dobrze się zdystansować (jest to bardzo trudne), dobrze mi robi spacer, przemyślenie sprawy, kilka wdechów i wydechów, rozmowa z bliskimi…
4. Kim chciałaś być, gdy byłaś mała?
Nauczycielką i…pewnie siatkarką 😉
5. Moja ulubiona potrawa to…
Ojjjj ja lubię jeść 😀 Ulubionej potrawy nie mam. Bardzo lubię takie zupy „śmieciuszki”, kotlety schabowe, pierogi, naleśniki, sałatki, kotlety ziemniaczane…ojjj…jeszcze sporo mogłabym wypisywać… 🙂
6. Bez czego nie wyjdziesz z domu?
Bez ubrania i obuwia 🙂
7. Oceniasz ludzi już podczas pierwszego spotkania czy czekasz aż się najpierw lepiej poznacie?
Jakaś wstępna ocena i pierwsze wrażenie na pewno są…ale wiadomo, że to tylko jest powierzchowna ocena…i…pierwsza…
8. Największym zaskoczeniem (pozytywnym lub negatywnym) w tym roku było dla mnie…
Pozytywne zaskoczenie…kwiecień 🙂
9. Jaki jest Twój największy sukces?
Nie wyróżnię jednego…może ten największy jeszcze przede mną? 😀
10. Gdybyś mogła cofnąć się w czasie, co byś powiedziała swojej dawnej ja?
Spokojnie..szkoda Twoich nerwów 🙂
11. Czego oczekujesz od ludzi, z którymi nawiązujesz kontakty?
Oczekuję od nich kultury i szacunku.
Jeszcze raz bardzo dziękuję Jaspis i Izie za zaproszenie. Jeśli chcecie poczytać moje odpowiedzi na równie ciekawe pytania z tamtego roku to zapraszam TUTAJ.
A oto moja lista pytań 🙂
1. Czy masz jakąś ksywę? Pseudonim? Jeśli tak, to jaką?
2. Który ze znanych Polaków jest dla Ciebie największym idolem/motywacją i dlaczego?
3. Kogo cenisz ze znanych ludzi z zagranicy i dlaczego?
4. Które części ciała lubisz w sobie najbardziej?
5. Które cechy pozytywne lubisz w sobie najbardziej?
6. Dokończ – Sport to….
7. Najpiękniejszy film, który polecasz.
8. Jaka jest Twoja ulubiona pora roku i dlaczego?
9. Jakie masz cele, które chcesz osiągnąć w przyszłości?
10. Kraj, który bardzo chcesz odwiedzić, to…? Bo…?
11. Co jest Twoją największą pasją?
Blogi, które serdecznie zapraszam do zabawy:
- mojeasany
- ven-lifstyle
- fitnesanka
- stylowoizdrowo
- wychowaniefizyczne
- wilksyty
- magduizm
- siewcyzametu
- kathyleonia88
- lychasmakow
Twoich odpowiedzi jestem również bardzo ciekawa… 🙂
Pozdrawiam,
Pestka 🙂
źródło: http://aksamitne-stronice.blogspot.com/2015/07/liebster-blog-award-2.html; http://czytac-to-zyc-podwojnie.blogspot.com/2015/08/liebster-blog-award-7.html; http://feel-sexy.blog.pl/2015/10/12/liebster-blog-award/; http://sporttopestka.pl/zabawa-liebster/
Czytam tego bloga już 2 lata. Czekam na kolejne nominacje bo to bardzo dobry blog
:*
Ciekawe odpowiedzi, też zwróciłem uwagę na szczęście i jest coś w nim. Muszę u siebie podreperować przepis. Pozdrawiam!
Trzymam kciuki! Pozdrowionka 🙂
super odpowiedzi:) ja nienawidze mleka:D
Dzięki 🙂 Mleka samego dawno nie piłam..ale do kawy, czy kakao…mmmmm 🙂 Pychotka!
Dobra odpowiedź bez czego nie wychodzisz z domu 🙂 też więcej oglądam filmów chyba siła tv :):) pozdrawiam :*
To przyszło mi do głowy 😀 pozdrowionka 🙂
Fajnie cię bliżej poznać kochana <3
🙂 cieszę się w takim razie ;))))))))
Zgadzam się! Zmuszanie się do wysiłku fizycznego jest najgorszą rzeczą jaką możemy sobie zafundować! Czasem każdy ma gorszy dzień i lepiej zostać w łóżku niż meczyć się na siłowni, albo biec na siłę 😉
…pewnie, że tak…odpoczynek jest bardzo ważny, a organizm często sam daje znać…czy chce tego relaksu… 🙂 pamiętajmy o regeneracji 🙂
Bardzo dziękuję za udział w zabawie 🙂
Widzę, że do wielu spraw mamy podobne podejście 🙂
Cała przyjemność po mojej stronie 🙂 O widzisz, fajnie, że mamy zbliżone poglądy 😉
Ja też lubię mleko – pomimo, że nie piję go dużo 🙂
A fajne komentarze pod innymi blogami spowodują, że nam czytelników przybędzie 🙂
co prawda, to prawda 😉
też lubiłam język rosyjski zwłaszcza jak obdarzona wspaniałym głosem Pani śpiewała….
ooo..jakie miałaś wesołe i…piękne lekcje 😉
Odkładanie rzeczy „na jutro” to mój sposób na życie niestety. Ale ja to pod tym względem chyba jestem niereformowalna. W ogóle to miło było się dowiedzieć o Tobie czegoś więcej 😉
..może nie jest aż tak źleee u Ciebie pod tym wzglęęęęedem ;)))) …A mnie jest miło „usłyszeć” miłe słowa 🙂
oooo też kiedyś chciałam być nauczycielką 🙂
Myślę, że większość małych dziewczynek o tym marzy 🙂 🙂 🙂
Lubię tę zabawę. Można się dowiedzieć różnych rzeczy o blogerach! 🙂
Otóż to 🙂
Hej! Bardzo dziękuję za nominację, przekochana jesteś, że mnie wybrałaś 😉 Jeśli się nie obrazisz odpowiem na pytania u Ciebie w komentarzu, bo specyfika wilkowego bloga jest taka a nie inna i wolałabym póki co zostać przy prezentowaniu ludziom przepisów a nie informacji o mnie. Mam nadzieję, że to nie problem, ale na wszystkie pytania chętnie odpowiem 😉
1. Czy masz jakąś ksywę? Pseudonim? Jeśli tak, to jaką? No cóż, Wilk wziął się poniekąd od mojego nazwiska, ale nie wiem czy to się liczy ;D To bardziej mój internetowy pseudonim, w ,,realu” ludzie mówią mi po prostu po imieniu 😉
2. Który ze znanych Polaków jest dla Ciebie największym idolem/motywacją i dlaczego?
Może nie będę się zagłębiać w filozoficzne przemyślenia na temat polskich herosów, tylko polecę z mojego ,,podwórka” czyli kuchnia+blog. Od początku podziwiałam i zawsze będę mieć respekt do Marty Dymek z bloga Jadłonomia. Każdy jej przepis to dzieło sztuki, wydała najpiękniejszą książkę kucharską jaką w życiu widziałam (tak, stoi u mnie na półce ;D) i osiągnęła coś, co wydawało się niemożliwe – w kraju kiełbasy i schabowego namówiła ludzi do próbowania i pokochania kuchni wegańskiej. Uwielbiam to co robi od strony organizacyjnej, praktycznej i estetycznej, a świadomość, że za pasją do gotowania stoi jeszcze motyw etyczny, środowiskowy i zdrowotny zupełnie rozkłada mnie na łopatki.
3. Kogo cenisz ze znanych ludzi z zagranicy i dlaczego?
Okej, będę monotematyczna ale powiem to – moją platoniczną miłością jest Gordon Ramsay, który oprócz bycia biznesman’em, kucharzem, restauratorem z gwiazdkami Michellin (!) i świetnym szefem jest także cudownym ojcem, tratlonistą(!!!) i po prostu świetnym gościem. Profesjonalista w każdym calu.
4. Które części ciała lubisz w sobie najbardziej? Zdecydowanie oczy. Nie chcę się przywiązywać do ciałą i traktować go jak pewnik, bo cycki opadną, tyłek się na starość rozleje, ale oczy pozostaną takie same ;D
5. Które cechy pozytywne lubisz w sobie najbardziej?
Jestem całkiem kreatywna, mama tak twierdzi ;D
6. Dokończ – Sport to…. Pestka! Serio, nic innego nie przychodzi mi do głowy 😉 Mogłabym napisać, że sport to walka albo metafora życia, ale nie chcę zabierać roboty panu Coelho.
7. Najpiękniejszy film, który polecasz.
Serio, mogłabym nad tym myśleć 3 dni, ale pierwsze co mi przychodzi do głowy to Teoria Wszystkiego, wzruszająca historia, film przepięknie nakręcony (zawsze zwracam uwagę na zdjęcia, kadry, etc), wybitna gra aktorska i co najbardziej ujmujące – to historia na faktach, genialnie przedstawiona emocjonalna gonitwa genialnej jednostki 😉
8. Jaka jest Twoja ulubiona pora roku i dlaczego? Chyba wiosna, ale to się zmienia co roku. Staram się nie być grumpy cat’em i wyciągać z każdej pory roku co najlepsze (gdy gotujesz i prowadzisz bloga nie jest to specjalnie trudne, bo każda pora roku daje pretekst, żeby upichcić coś pysznego i sezonowego ;))
9. Jakie masz cele, które chcesz osiągnąć w przyszłości?
Chciałabym, żeby gotowanie stało się moim zawodem w pełnym wymiarze godzin. Nie mam przygotowania gastronomicznego, prowadzę malutkiego bloga i gotuje dla najbliższych, ale trzeba mieć wielkie marzenia 😉 No i muszę skończyć studia ;D
10. Kraj, który bardzo chcesz odwiedzić, to…? Bo…?
Jestem strasznie monotematyczna, ale kocham Włochy i byłam tam miliony razy, ale nigdy jeszcze nie byłam w Rzymie. Zdecydowanie marzenie nr 1. No i nie obraziłabym się też za stolicę hummusu i chlebków pita 😉
11. Co jest Twoją największą pasją?
Karmienie ludzi! (nie w dosłownym tego słowa znaczeniu, nie biegam za nikim z pełną łychą krzycząc ,,za mamusie, za prezydenta” haha ;D ) Nic nie sprawia mi większej radości 😉
Absolutnie nie gniewam się, że odpowiedziałaś na pytania w komentarzu, szanuję Ciebie i Twoją decyzję 🙂 Fajnie, że znalazłaś troszkę czasu i odpowiedziałaś na pytanka, dzięki wielkie! 🙂 Muszę obejrzeć ten film, bo już od dłuższego czasu myślałam, żeby go zobaczyć i..tak jakoś mi się schodzi…czas najwyższy nadrobić zaległości 🙂 Bardzo Ci życzę, żebyś pojechała do Rzymu. Ludzie mówią, że jest przereklamowany, ale ja stanowczo stwierdzam, że warto go zobaczyć. Najlepiej jeszcze zagłębić się w jakieś „zwykłe” uliczki, ale zabytki też są fajne. Byłam w Rzymie ponad 3 miesiące….mam nadzieję, że za jakiś czas pojadę odwiedzić Rome i powspominam studenckie czasy 😉 😉 😉
Lubię ten TAG, można się sporo o autorce bloga dowiedzieć 🙂
Zgadzam się :)))))
Ale mam farta ;D To już któryś blog z kolei, który ma ten sam tag ;D
hehe 🙂 o proszę bardzo 🙂 🙂 🙂
Gratuluję nominacji no i gratuluję nominowanym 🙂 Przyjemnie się czyta odpowiedzi na te pytania 🙂
Baaaaaardzo mi miiiiłooo 🙂
no cóż Twoje odpowiedzi są ok, chociaż ja inaczej bym odpowiedział ze względu na moją leniwą naturę, Twoje pytania są ciekawe wyzwanie przyjmuje
Każdy z nas jest inny…i to jest piękne! Bo inaczej – byłoby po prostu nudno 🙂 Super! Z niecierpliwością zatem czekam na Twoje odpowiedz 🙂
P.S – bloga o jodze „moje asany” dopiero ogarniam i rozwijam. Na foksal latam regularnie od miesiąca, przedtem ćwiczyłam u koleżanki w klubie fitness jogą oraz sama z filmików w internecie!
NA razie joga niesie ze sobą nowe wrażenia. Człowiek się uspokaja po niej lub dostaje energetycznego kopa do działania. Niektóre asany są zabójcze jak np.: wejście do stania na rękach ( na razie zamiast tego robię świecę.I basta!). Poleca Ci jogę dla kręgosłupa. To rodzaj zajęć skupiajacy się na rozciąganiu klatki piersiowej oraz przykurczy w obrębie miednicy oraz odbrszaru lędźwi. Ta joga uwalnia cię od uczucia ociężałości ( zwłaszcza zmęczone nogi). Co przyniesie przyszłość i czy wciągnę się w jogę na całe życie, zobaczymy;-))Buziaki! I słoneczko Ci przesyłam.
Musze koniecznie pokazać te ćwiczenia jednej z moich bliskich osób, bo ma problemy z kręgosłupem…myślę, że dzięki tym ćwiczeniom nie będzie już odczucia bólu…
Dzięki wielkie za zaproszenie!
Chętnie wezmę udział w Liebsterze w najbliższy weekend na spokojnie usiądę i napiszę!
Do końca tego tygodnia mam istny „Sajgon” w pracy. Plus nowy typ zajęć do ogarnięcia. Aura mroczna i deszczowa sprzyja podsypianiu wieczorem. M usze zebrać siły. Cieszę się, ze ty masz mnóstwo energii!
Ajjj z tą energią u mnie też nie jest ostatnio najlepiej…niestety, ale reaguję na taką szaro-burą pogodę…snem… 😛 należę do tych niskociśnieniowych 😉 A zaprosić Cię..to czysta przyjemność 🙂
Na pewno robienie tego co się robi, daje szczęście. Dużo ciekawego się o Tobie dowiedziałam.
🙂 Cieszę się 🙂
Świetny ten Twój przepis na szczęście!:) Ja rosyjski miałam w liceum też bardzo lubiłam 🙂
Fajnie, że mój przepis na szczęście spodobał się tylu osobom :))))) ja w liceum miałam niemiecki i angielski, rosyjski tylko przez dwa lata w piątej i szóstej klasie, ale muszę przyznać, że tak dawno miałam ten język i po tak krótkim czasie nauki sporo pamiętam – liter, słówek, wierszyków i piosenek 🙂
Bardzo ciekawe odpowiedzi. Szczególnie podoba mi się Twój przepis na szczęście 🙂 i oczekuję tego samego od ludzi 🙂
Zawsze powtarzam moim uczniom, że nie muszą się lubić (chociaż dobrze by było), ale muszą siebie nawzajem szanować…
Bardzo podoba mi się Twój przepis na szczęście, moje składniki wyglądają w nim tak samo. 🙂
Super, że mamy podobne zdanie na ten temat 🙂
Bardzo fajne odpowiedzi 🙂 Widać, że jesteś osobą pozytywną. Odkładanie rzeczy na później to i mój klopotek. I mam podobnie, jeśli chodzi o wyszukiwanie blogów 🙂 Pozdrawiam!
Staram się patrzeć na życie pozytywnie, oczywiście czasami zakradnie się jakaś złość albo smutek, ale staram się, by sobie jak najszybciej poszły 🙂
ja inne blogi najczęściej odwiedzam przez komentarze, które mi zapadły w pamięć:)
warto więc ciekawie komentować, na mnie też to działa 🙂
dokładnie:) bo komć typu fajny blogasek kiss kiss mnie od razu odrzuca;p
he, he 🙂 zabawne są takie komentarze ;)))
Bardzo dziękuję za odpowiedzi na moje pytania, szczególnie odpowiedź na pytanie o prywatny przepis na szczęście bardzo, ale to bardzo mi się spodobała 🙂 Świetnie i jednocześnie zabawnie to ujęłaś 🙂
🙂 Była to dla mnie bardzo duża przyjemność 🙂 Fajnie, że przepis Ci się spodobał 😉 😉 😉
Bardzo dziękuję za nominację, jest mi bardzo milo :). A zastanawiam się czy w dzieciństwie WF był ulubiony 🙂
Daj znać jak sobie przypomnisz 🙂 🙂 A mi będzie bardzo miło jeśli odpowiesz na moje pytanka 🙂