To już jest koniec?

2016-03-01-3471

Nie było mnie tu trochę...nie pisałam…to koniec?

Może już zapomniałam jak to się robi? Może już się tego oduczyłam i straciłam chęci do dalszego pisania?

 

Szczerze?

 

Nic z tych rzeczy!!!

Czekałam z utęsknieniem na tę chwilę! Muszę Ci powiedzieć, że naprawdę bardzo się stęskniłam!

I…już nie mogłam się doczekać aż zasiądę przed laptopa i zacznę pisać. Mam ogromną nadzieję, że dalej będziesz ze mną. Że będziesz mnie odwiedzać i czytać bloga.

Wiesz? Blogowanie jest wciągające…i po prostu fajne! 

2016-03-01-3472

Daj znać swoim znajomym, że Pestka wróciła 😉 

 

Miałam ogromne plany, by przez cały miesiąc (styczeń) umieszczać wpisy z ćwiczeniami. Proponowałam moje ulubione – w podporach!

Skończyłam jakoś tak mniej więcej w połowie. Wtedy nastąpił cios!!! Istna masakra!!! Bach!Problemy techniczne!

…ale ja byłam wściekła! Mam tu świetny plan, a coś staje na mojej drodze! Ale jak to?! – sobie mówiłam – Dlaczego właśnie teraz!?

Czy ktoś chce mnie wystawić na jakąś próbę? 

 

Nie, nie…ze mną tak łatwo nie ma! Resztę postów z ćwiczeniami w podporach umieszczałam więc na facebooku

Oczywiście chciałabym, by te wpisy z czasem pojawiły się również na blogu, tak by były tu cały czas i nie zginęły.

 

Czy to już koniec? hmmm…to dopiero prawdziwy początek mojej przygody z blogowaniem! Tak więc – WRACAM!

 

Desktop22

 

Pestka 🙂


Zapraszam Ciebie do polubienia  mojego funpage’a?będzie mi bardzo miło! 🙂

 

 

26 komentarzy
  1. Jakoś by mi do Ciebie nie pasowało, żebyś się poddała i skończyła pisać bloga. Jest w Tobie duża siła, którą podziwiam!
    I życzę Ci, żeby to już był koniec Twoich problemów.
    Pozdrawiam!

    1. Wiesz? Takie właśnie słowa dodają siły, motywacji i chęci 🙂 Też sobie tego życzę…aby problemy już mnie omijały 😉 buziaki!

  2. No ja myślę, że nic z tych rzeczy! 🙂 Przerwa od blogowania też czasami dobrze robi:) Wiem coś o tym, bo właśnie sama wracam po miesięcznej przerwie:) Będę na pewno śledzić na bieżąco co nowego wrzucasz:) Pozdrawiam:)

    1. ahhhh…dla mnie też za długa była ta przerwa…ale nadmienię, że nie z mojej winy 😉 oby już wszystko było w porządku… 🙂

    1. Kochana! Dziękuję :* Mam nadzieję, że to już definitywny koniec moich problemów i będę wrzucać wpisy bardzo regularnie 😉

Leave a Reply to Pestka Cancel reply

Your email address will not be published.