Dzisiaj zapraszam Was na znanego i lubianego szczególnie przez dzieci Murarza…ale w nieco innej formie…
MURARZ INACZEJ…
Murarz ma wyznaczoną strefę, po której może się poruszać i łapać uczestników.
U mnie strefę wyznaczały linie trzeciego metra boiska do siatkówki i linia środkowa.
Uczestnicy przebiegają z jednej strony na drugą na sygnał nauczyciela.
Nie mogą się cofać jeśli już wejdą w strefę Murarza.
Jeśli jedna osoba zostanie to odliczamy jej pięć sekund (do pięciu).
Murarz ma do dyspozycji trzy linie i to on decyduje, na której linii ma usiąść złapana osoba i tworzyć mur.
Jednak zawsze mur tworzony jest od końca w stronę środka. Siadają na liniach jedna osoba za drugą.
Mała zmiana…a wprowadza ciekawość i sprawia, że zwykły Murarz staje się inny i mniej zwykły 😉
Zachęcam do wypróbowania! U nas wyszło naprawdę super!
Powodzenia!
Irmina 🙂