.
.
Nudna rozgrzewka?
Nieee, nie w Twoim wykonaniu i nie na Twojej lekcji WF-u 🙂
.
Mając 3-4 razy w tygodniu wf z jedną klasą, fajnie będzie, jeśli rozgrzewki będą się od siebie różnić.
W jaki sposób urozmaicić rozgrzewkę?
Możesz zmieniać ustawienia grupy, wykonać ją z dodatkowym przyborem (np. z piłkami, laskami gimnastycznymi, butelkami), może być wykonana w dwójkach, w formie mini toru, przy drabinkach, przy muzyce…itd.
.
Chodzi o to, żeby rozgrzewka była jakimś zaskoczeniem.
Dobrze mieć taki wachlarz rozgrzewek.
Dzieciaki na pewno będą zastanawiać się jak rozpoczną kolejną lekcję wf-u.
.
Nie wyobrażam sobie mieć (prawie) codziennie rozgrzewkę np. w kole. Naprawdę można się w końcu znudzić…
.
Dzisiaj proponuję Ci pomysł na rozgrzewkę. O co chodzi?
.
LOSOWANA ROZGRZEWKA
.
Masz przygotowane wcześniej losy.
Każdy z uczniów losuje jedną kartkę. Na niej umieszczasz poszczególne zadania jakie ma wykonać podopieczny.
Losowanie może odbyć się tuż po zbiórce. Kolejno w szeregu podchodzą do Ciebie uczniowie i losują kartkę.
.
Możesz zrobić to w 3 wersjach
1 – tylko rozgrzewka w biegu
Dobrze, żeby było podobne ustawienie grupy (żeby np. nikt się ze sobą nie zderzył).
.
2 – tylko rozgrzewka w miejscu
Tutaj jest już nieco większa dowolność ustawienia. Możesz napisać rozgrzewkę z przyborem lub bez. Wypisz najlepiej od myślników, co po kolei ma zrobić uczeń.
Jakie ćwiczenie i ile powtórzeń.
.
3 – rozgrzewka w biegu + rozgrzewka w miejscu
Cała rozgrzewka w jednym.
.
Oczywiście rozgrzewki mogą się powtarzać, albo być podobne.
.
To wszystko już zależy od Ciebie. Pobudź swoją kreatywność i fantazję.
.
Staraj się podejść do każdego ucznia. Zwracaj uwagę na wykonanie i ewentualne błędy. Dopinguj i motywuj 🙂
.
.
ZABAWA OŻYWIAJĄCA
Możesz zrobić też szybką dodatkową zabawę.
Zabawa jest przed rozgrzewką.
Kartki rozkładasz w różnych miejscach na sali gimnastycznej.
.
Na Twój sygnał (sygnał prowadzącego), uczniowie biegną po jeden los. Czytają np. tytuł rozgrzewki lub numer i szukają osoby, która ma taką samą rozgrzewkę do wykonania.
Może to być większa grupa, a może tylko dwójka.
.
Jest to niewątpliwie dodatkowa integracja grupy/dwójek.
.
Tak połączone osoby, czy grupy możesz wykorzystać w dalszej części lekcji – do ćwiczeń lub gry (masz już wybrane drużyny).
.
Uważaj – dzieciaki mogą się niepostrzeżenie zamienić losami, tak by być np. z ulubioną koleżanką, albo żeby mieć lepszą drużynę.
.
Zwróć na to uwagę jeszcze przed zabawą.
.
I? Jak Ci się podoba pomysł na taką rozgrzewkę?
.
Irmina
.
Super pomysł, widać, że jest Pani nauczycielką z powołania 🙂
mam takie jedno małe pytanko: w przypadku tego typu rozgrzewki jaka jest to metoda nauczania ruchu?
Pozdrawiam
Bardzo Ci dziękuję 🙂 Przede wszystkim zadaniowo – ścisła 🙂 no i zabawowa.. 🙂
A tam nudna, ja zawsze lubiłam rozgrzewkę 🙂
To super! 🙂 🙂 🙂
Bardzo fajny pomysł. Bo ja z lekcji WF pamiętam ciągle tę samą, nudną rozgrzewkę. Najgorszy element lekcji.
Super propozycja 🙂 Właśnie szukałam jakiegoś urozmaicenia na rozgrzewkę. Słowo daję, dziś ubieram się po pracy w legginsy ZOiO i na pewno dzisiejszy trening zacznę od tego rozgrzania mięśni 😉 Dzięki za wstawienie postu – akurat jak znalazł 🙂