.
.
„Dzień i Noc”, to zabawa, która niewątpliwie rozwija szybkość oraz czas reakcji. Z tego co wiem, powstało sporo odmian tej zabawy.
.
Jeśli masz pomysł, w jaki sposób można tę zabawę urozmaicić – daj znać o tym w komentarzu. Kreatywność mile widziana…
.
Zabawa „Dzień i Noc” sprawdzi się w szczególności w młodszych grupach, ale nie tylko. Nawet starsi często się mylą i jest przy tym sporo śmiechu.
.
„Dzień i Noc”, to świetna propozycja na zabawę ożywiającą.
.
W tym wpisie poznasz dwie opcje tej zabawy. Pierwsza bez przyborów, druga – z piłką.
.
DZIEŃ I NOC – ZASADY
.
✔ W zabawie biorą udział drużyny o takiej samej liczbie zawodników.
✔ Pierwsza, to „dzień”, druga – „noc”.
✔ Zawodnicy ustawieni są w szeregach, na środkowej linii, plecami do siebie (odległość od siebie około 1 m).
✔ Prowadzący wypowiada słowa „dzień” lub „noc”.
✔ Jeżeli powie „dzień”, wszyscy z drużyny o tej nazwie uciekają, zaś drużyna „nocy” ma za zadanie ich gonić.
✔ Jednak ucieczka następuje tylko po prostej linii, do wyznaczonego miejsca. Podobnie goniący, musi łapać tylko tę osobę, która stała za nim.
✔ Jeżeli prowadzący powie „noc”, następuje zmiana. To drużyna „nocy” jest uciekająca, zaś „dzień” ją goni.
✔ Wygrywa drużyna, która w danej rundzie złapie więcej osób.
.
DZIEŃ I NOC Z PIŁKĄ
.
✔ Zasady są bardzo podobne. Różnica polega na tym, że jest sędzia (prowadzący) główny i dwóch pomocników.
✔ W dowolnej chwili prowadzący podaje piłkę do jednego z pomocników. Pomocnicy ustawieni są po dwóch stronach boiska (odległość od prowadzącego nie musi być duża).
✔ W zależności od tego, w którą stronę poda piłkę prowadzący, drużyny reagują w odpowiedni sposób.
.
Co to oznacza?
.
✔ Zawodnicy uciekają, jeśli w ich stronę było wykonane podanie, zaś przeciwnicy ich gonią. (I odwrotnie).
.
.
Oczywiście możesz wymyślać inne nazwy, np. wilki i zające, albo białe i czarne, albo słońce i deszcz. Najlepiej jeśli to będą jakieś przeciwstawne lub po prostu jakieś zabawne nazwy.
.
Zadanie dla Ciebie:
Wymyśl jeszcze jakąś inną nazwę.
.
…i napisz ją w komentarzu.
.
.
Pozdrawiam,
Irmina
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Chyba nigdy nie miałam okazji się w to bawić. Myślałam, że to będzie zabawa podobna jak ogień/woda, ale jednak nie, całkiem inna
Fajna zabawa, na pewno dzieciaki mają sporo radości, a poza tym pozytywnie wpływa na refleks:)
Dokładnie 🙂
Ogień i woda.
Fajna gra, zawsze lubiłam takie zabawy jak byłam dzieckiem.
Ostatnio będąc na szkoleniu kobieta prowadząca zajecia, żeby nas rozbudzić pokazała nam inną ciekawą grę z tą różnicą, że tamta wymagała jedynie pracy mózgu. Niemniej chętnie się nią podzielę.
Liczymy od jednego do czasu, aż ktoś się pomyli. Ten kto się pomyli odpada, a pozostali liczą od początku.
Zasady:
Zamiast mówić 3 lub liczbę, która 3 w sobie zawiera mówimy BUM. Czyli jest, np. 1 2 bum 4 5…
21 22 bum…
Druga zasada to, że. BUM również mówimy jeśli cyfra lub liczba jest podzielna przez 3
1 2 bum 4 5 bum 7 8 bum 10 11 bum bum 14 bum 16…
Muszę przyznać , że przy szybkim odliczaniu o pomyłke nie trudno.
Z dziećmi myślę, że tą grę można wzbogacić o elementy jak podskoki czy siadanie i wstawanie przy bum lub odbijanie piłki od podłogi.
Pozdrawiam serdecznie
Super propozycja. Podoba mi się Ogień i Woda 😉
A zabawę BUM kojarzę 😉 Super zabawa 🙂 Pisałam o niej tutaj –> http://sporttopestka.pl/jestes-ciekaw/ 🙂
Pozdrowionka 🙂
Nie znałam tej zabawy, w sumie u mnie w szkole to się jechało na sztampowych lekcjach wf-u…
ćwiczenie refleksu pożyteczna umiejętność
Dokładnie! Dobry refleks przyda się nie tylko na wf-ie 😉
Proponuję nazwę „Wy i Oni” 😉
Fajna propozycja, dzięki! ❤️
Hm, nie znałem tej zabay 🙂 Fajnie, że można tutaj czegoś nowego się dowiedzieć o różnych zabawach 🙂
Pozdrawiam,
Patryk
O proszę! A ja myślałam, że bawił się w nią każdy. Fajnie w takim razie, że mogę podpowiedzieć – nowe – zabawy 🙂