Ostatnie dodatkowe zajęcia ruchowe z dziećmi z klas I-III SP miałam na dużym korytarzu przed pokojem nauczycielskim.
Mała sala jest zawsze o tej porze zajęta przez inne zajęcia prowadzone z zewnątrz.
My zawsze zajmujemy dużą salę, ale tym razem była ona zajęta przez Szkolne Koło Teatralne – odbywała się próba przed przedstawieniem z okazji Dnia Babci i Dziadka.
No więc my nie bardzo mieliśmy się gdzie podziać, więc zajęliśmy większy korytarz.
Moje zajęcia ruchowe dla dzieci mają ścisły plan. Zawsze siadamy w kole żeby się przywitać. Na sali – na środku. Po sprawdzeniu obecności włączam piosenkę – zazwyczaj tzw. paluszkową, ale nie zawsze 🙂
Tym razem była to piosenka również z okazji Dnia Babci i Dziadka z pokazywaniem.
Po tej rytmicznej części jest berek, a następnie gry i zabawy ruchowe.
Na koniec zazwyczaj coś uspokajającego organizm i pożegnanie.
Zbieramy się w kole i krzyczymy głośno część nazwy miejscowości, w której znajduje się szkoła 🙂
Ponieważ mieliśmy trudniejsze warunki postanowiłam przypomnieć dzieciakom grę w gumę – Dni Tygodnia.
Przed gumą był jeszcze szczur, a po gumie przechodzenie pod liną utworzonej ze skakanki. Co rundę była oczywiście coraz niżej 🙂
Udało nam się również zrobić berka. Zawsze mamy innego berka – dzieci ciekawią się co będzie tym razem.
A tym razem wymyśliłam takiego berka – Berek Domek, którym chciałam się z Wami podzielić.
BEREK DOMEK
W zależności od wielkości terenu – jeden, dwóch lub więcej berków stałych, których co jakiś czas nauczyciel zmienia.
Kogo berek złapie, siada w tym miejscu i układa ze swoich rąk nad głową daszek. I tworzy domek.
Aby złapana osoba mogła wrócić do zabawy, inna osoba podbiega i puka delikatnie w tej osoby plecy – puka do domku.
Wówczas taka osoba jest uratowana i wraca do zabawy.
Berek nie może stać przy ratujących się osobach.
Jak Wam się podoba?
U mnie wyszła ta zabawa cudnie…i to w dodatku w trudnych warunkach.
Zdecydowanie będę do niej wracać 🙂
Pozdrawiam!
Irmina Krawczyk